Spaghetti z soczewicą, suszonymi pomidorami i orzechami

spaghetti z soczewicą, suszonymi pomidorami i orzechami

Tym razem zapraszam Was na jesienne spaghetti. To kolejny pomysł, jak kreatywnie wykorzystać bardzo zdrową i pożywną soczewicę. Którą zresztą po prostu bardzo lubię. Jeśli ktoś z Was ma jakieś skojarzenia z namaczaniem, długim gotowaniem itp., to czerwona* soczewica rozwiewa te wszystkie obawy. Należy ją jedynie przepłukać pod zimną wodą i gotować ok. 10 minut, aż wchłonie cały płyn (szczegóły poniżej). Uważam, że jest wręcz jednym z najłatwiejszych do wykorzystania dóbr wegeteriańskich. Jedyny minus jest taki, że ugotowana czerwona soczewica ma wygląd…no…estetyczny inaczej ;)) Ale i to ma swoją dobrą stronę – uczy fotograficznej pomysłowości 😀

*A i soczewica zielona też nie przysparza większych kłopotów.

Składniki na cztery porcje:

  • makaron spaghetti – ale nie zmusicie mnie, żebym powiedziała, ile. Znamy te numery. Mogę powiedzieć tylko, że restauracyjna porcja to jest 100 g makaronu na osobę, więc wypadłoby 400 g 😉
  • 1 szklanka suchej czerwonej soczewicy
  • 2 szklanki wody
  • 1 cebula
  • 2 średnie pomidory, najlepiej malinowe
  • 1 ząbek czosnku
  • ok. 8 suszonych pomidorów
  • duża garść orzechów włoskich lub pekan
  • olej do smażenia (może być ten od suszonych pomidorów)
  • sól, świeżo mielony pieprz

A działamy tak:

1. Spaghetti gotujemy wg przepisu na opakowaniu.

2. W czasie, kiedy gotuje się makaron, wsypujemy do garnka szklankę soczewicy. Przepłukujemy soczewicę kilka razy zimną wodą (zalewamy niewielką ilością wody, mieszamy, odlewamy wodę). I wreszcie zalewamy ją dwoma szklankami wody, sporo solimy i zagotowujemy. Gotujemy ok. 10 minut (do wchłonięcia wody i – bo nie da się inaczej – rozgotowania).

3. W czasie, kiedy gotuje się makaron i soczewica (co to dla nas robić 3 rzeczy na raz ;D), obieramy i w miarę drobno kroimy cebulę. Rozgrzewamy na patelni 2-3 łyżki oleju i dusimy cebulę po przykryciem, aż się zeszkli.

Sprawdzamy, jak tam soczewica i makaron.

4. Suszone pomidory kroimy na dość duże kawałki i dorzucamy na patelnię. Czosnek wyciskamy lub ścieramy i też dodajemy na patelnię. Orzechy również kroimy na dość duże kawałki i dodajemy na patelnię. Wszystko solimy i dodajmy dużo świeżo mielonego pieprzu. Teraz już bez przykrycia podsmażamy  jeszcze chwilę.

5. Na koniec przekładamy na patenię także soczewicę, wszystko mieszamy i smażymy jeszcze 2 minuty.

6. Na sam koniec, już po wyłączeniu ognia pod patelnią, kroimy świeże pomidory w kostkę i mieszamy z zawartością patelni.

7. Na talerz wykładamy spaghetti i przykrywamy porcją tegoż niezwykle wyględnego „sosu” (piszę w cudzysłowie, bo konsystencja jest raczej stała niż płynna). Na wierzchu warto posypać orzechami.

Smak jednak ma niewiele wspólnego z wyglądem – danie jest pyszne! I bardzo pożywne :))

Ps. Jak zobaczycie, powstały „sos” będzie się również świetnie nadawał jako nadzienie – np. do naleśników! ❤

Jedna myśl na temat “Spaghetti z soczewicą, suszonymi pomidorami i orzechami

  1. Wypróbowalam , bardzo smaczne i szybko się przygotowuje 👍 Iza

    23.10.2019 5:42 PM „Wegetarianie jedzą trawę” napisał(a):

    > Marta Jankowska posted: ” Tym razem zapraszam Was na jesienne spaghetti. > To kolejny pomysł, jak kreatywnie wykorzystać bardzo zdrową i pożywną > soczewicę. Którą zresztą po prostu bardzo lubię. Jeśli ktoś z Was ma jakieś > skojarzenia z namaczaniem, długim gotowaniem itp., to czerwon” >

    Polubienie

Dodaj komentarz