Dopiero sobie uświadomiłam, że wraz z końcem sierpnia blogowi WJT stuknął rok! Za wielu wspomnień jednak snuć nie będę, bo to DOPIERO rok :). Cieszę się, że udało mi się (jako tako) wytrwać i mam nadzieję, że: 1. Uda mi się publikować jednak nieco częściej; 2. Ci, którzy śledzą bloga, są nadal w miarę pozytywnie … Czytaj dalej Najlepsze kokosanki